#DzieńDobry
Zaraz, a któż to ? Ilonka ? Ada ? Izka ? NIE ! Jestem nową redaktorką na tym oto blogu. Nazywam się Paulina, a lat mam 12. Pasjonuje się pisaniem dlatego tu jestem. Miałam zostać przyjęta dwa dni temu, ale Izka jest chora i nie mogła wysłać mi zaproszenia. Pewnie duża część osób weszła tu, aby przeczytać jakieś wypociny. Może już w końcu zaczniemy xd ?
Szłam wąską ścieżką wzdłuż rzeczki. Moje długie, ciemne włosy powiewały wraz z wiatrem. Obok mnie przebiegały grupki małych dzieci z podstawówki. Przypominały mi się stare czasy "Kiedyś to ja biegałam, aby nie spóźnić się do szkoły" pomyślałam. Jesienny spokój zaburzył dzwonek na lekcje. "Spóźnić się pierwszego dnia szkoły - świetnie !" pomyślałam poirytowana. Moje długie, szczupłe nogi zaczeły lekko przyśpieszać. Gdy weszłam do klasy wszyscy się na mnie patrzyli. Nie ma się co dziwić, w końcu jestem nowa. Usiadłam w pustej ławce, z tyłu. Nauczycielka zaczeła czytać nazwiska, podczas gdy ja wyjmowałam podręczniki. Gorzkie gimnazjalne spojrzenia przekuwały moje serce. Nawet nie usłyszałam gdy nauczycielka powiedziała:
- Julia Borkowska ?
Nikt nie odpowiadał.
- Julia Borkowska ? - powtórzyła spokojnie
- Jestem ! - rzekłam pośpiesznie
- Wiesz gdzie jesteś ? - zapytała
- W szkole... - odpowiedziałam cicho
- Właśnie. Nie zapominaj o tym. - powiedziała z serdecznym uśmiechem
Jej długie, czarne włosy opadały na bordową marynarkę. Brązowe oczy świeciły jak perełki. Małe usta, posmarowane różową szminką miło się uśmiechały. Zrobiło mi się ciepło w środku. Czy to możliwe że coś do niej czuję ? Nie, to przecież chore !
Koniec części pierwszej :)
Podobała się ? Mam nadzieję że tak. Ja się już żegnam.
~Paula
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz