Menu rozwijane

profilki

niedziela, 8 marca 2015

Zazdrość #2

Siemanko!
Tutaj Ada, dzisiaj macie do czytania, kolejna część opowiadania Zazdrość! Może najpierw co działo się ostatnio?
W poprzedniej części "Zazdrości"

Alicja wygrała konkurs na najlepszy głos. Jej "przyjaciółka" Olga nie zniosła tego i postanowiła się zemścić..
Po kilku dniach główna bohaterka opowiadania wybrała się ze swoim przyjacielem Maćkiem na imprezę. Chłopak Alicji musiał się zająć siostrą, dlatego niestety nie mógł iść się zabawić ze swoją ukochaną i swoim dobrym kumplem. Po drodze jednak Alicja i Maciek dostrzegli kogoś ciekawego zmierzającego w stronę lokalu w którym miała się odbyć impreza. Co się działo dalej? Dowiecie się czytając tą część!

(Natknęli się na... C.D.N) Patryka idącego z Olgą. Szybko przebiegłam przez ulice, a Maciek za mną. Gdy Olga tylko mnie zauważyła pocałowała Patryka. Był to długi pocałunek. Łzy mi poleciały z oczu, a makijaż się rozmazał.

- Dlaczego! - Wydusiłam z siebie płacząc. - Nie nawidzę was! - Dodałam
- Pomyśl! Całujesz się z inną na oczach tej, która cię pokochała? - Wrzasnął Maciek i przerwał pocałunek Olgi z Patrykiem.

Patryk, gdy tylko mnie zobaczył zrobił wielkie oczy i zaczął przepraszać.

- W dupe sobie wsadź to przepraszam! - Krzyknęłam i odbiegłam.
- Pomyśl debilu co ty zrobiłeś.. - Powiedział Maciek i zaczął się oddalać od mojego "CHŁOPAKA" i "PRZYJACIÓŁECZKI"

Siadłam na ławce za sklepem i zaczęłam płakać. Po chwili usłyszałam dzwonek telefonu. Wyjęłam go powoli z torebki i przetarłam ręką oczy. Na ekranie telefonu widniał napis "Macieg :*" I zdjęcie uśmiechniętego bruneta o szaro-zielonych oczach. Kliknęłam zielony przycisk z rozmazanym napisem "Odbierz" i przyłożyłam telefon do ucha.

- H, H, Halo?
- Alak (<-- specjalnie tak napisane) gdzie ty się podziewasz?
- Gdzieś, gdzie już nikt mnie nie zrani..
- Ahaaaaaaaaaaaaaa, ale serio Alcza noooo
- NO TU GDZIE ZAWSZE A GDZIE ;-;
- Wiedziałem, że to na Ciebie zadziała c:

- Tu gdzie zawsze? W domu jej na pewno nie ma... - Pomyślał Maciek i się rozłączył.

- I właśnie straciłam jedyne co jeszcze miałam... Włożyłam telefon spowrotem do torebki i wyszłam zza sklepu.

Łaziłam bez celu po mieście.

C.D.N

-=-=

I jak tam? Podoba się opowiadanko? ^-^
Możecie pisać w komach! Wszystko mile widziane! Hejty także!

Pozdrawiam Miśqi *-*
Adaqs

2 komentarze: